Sojusz ORŁY

hm no ta sprawa tez powinna zostac jakos rozwiazana zeby nie bylo  ze ktos wchodzi do sojuszu na jeden dzien albo dwa i ucieka. mozna by takiego gracza wysylac z wilczym biletem zeby juz nie mogl sie dostac do innego sojuszu rozpatrzcie ten pomysl
i mam jeszcze inny poniewaz w naszym sojuszu tylko szymcio moze zazadzac sojuszem jak iprawami oraz dyplomacja wiec pomysl jest taki ze skoro mamy zarzad sojuszu to oni tez powinni miec do tego prawo z koleie taka funkcja zobowiazuje i osoby powinny sie udzielac gdyz reprezentuja wszystkich czlonkow tego sojuszu. i ostatnia sprawa co do osob ktorych nie ma juz dosc dlugo w damorii a tym samym nie zalogowaly sie w grze co z nimi?
rozumiem sa wakacje ale od tego sa zastepstwa.
gracz                                     ostatnia wizyta

Rolen F                            9 Dni
Chomak                        7 Dni
tomash80                            13 Dni          
finarfin1296 DYPLOMATA         7 Dni
mikos997 F                           12 Dni     
Dante1990 F                       13 Dni
lunatick6 F                             16 Dni
NOLDOR13                            7 Dni

JACEK napisał:

Witam i  odrazu mówię pomysł jest jak najbardziej na czasie i czas aaby nasz wódz przejżał na oczy sory szymcio ale zbyt dużzo poświęciłem temu sojuszwi aby teraz się wycofać a mam zaproszeń od liku  ,jestem będę i zostanę tu gdzie jestem ORŁY to Zajefajny sojusz choć z pewnymi mankamentami Pozdrawiam i sory ale czas na porządki

Jak najbardziej się z tym wszystkim zgadzam Wybaczcie mi, że ostatnio się bałagan zrobił, ale wiecie jak to jest na studiach kiedy ma się sesje Jeszcze dwa egzaminy przede mną, a potem to już będziemy szli do przodu

Odnośnie graczy, których nie ma już dosyć długo, będziemy ich oczywiście zwalniać, choć o częśći wiem, że ich nie będzie więc co do nich myślę, że można poczekać.

Porządki w sojuszu już niedługo. Zaczniemy od ponownego skompletowania zarządu, który coś osłabł ostatnio. Tym razem jednak będą to osoby, które choć trochę się udzielają.

Pozdrawiam

popieram taki temat są pseudo sojusznicy przez których zabawa w damori traci smak
włazi taki do NASZEGO SOJUSZU i myśli u nas chronić sie przed atakami i czekać na pozór lepsze zaproszenia
z chwilą gdy dostaje zaproszenie do silnego sojuszu np. O.H.O. lub silniejszego odchodzi bez pożegnania i uprzedzenia
trzeba wprowadzić standard  wniosku o odejście - chcący odejść składa wniosek i ustala ze sztabem - WŁADZAMI SOJUSZU
datę odejścia minimum  7 dni musi poczekać żeby odejść w zgodzie
dobrze by było aby na forum damori ktoś założył podobny temat  i listę graczy z wilczym biletem

witam i pozdrawiam wszystkich
prośba JESTEM dyplomatą ZJEDNOCZENIA - ambasadorem to dość specyficzna FUNKCJE mająca za zadanie nawiązania ścisłej współpracy między sprzymierzonymi - wymiana pomyśłów propozycji i szbkie informowanie i reagowanie na ataki i zagrożenia - TEN SZANOWNY I POMYŚŁOWY SOJUSZ WYBRAŁEM NA SWUJ macierzysty mimo że mam 2 inne zaproszenia i na zamówienie mogę dołączyć do każdego sojuszu ZJEDNOCZENIA
powinniście się liczyć z tym że będe musiał was opuścić i prześć do innego soju ALE NAWET WTEDY POZOSTAJĘ POD ROZKAZAMI KRÓLA I SZEFA DYPLOMACJI SOJUSZU ORŁY - zresztą podstawą zmiany sojuszu jest zgoda lub ROZKAZ władzy i KRÓLA jak macie jakieś pytania piszcie śmiało

TomeX napisał:

no a propo tego wilczego biletu o kturym mówił " robert ". Gracz " grzesiog19 " był jakiś czas temu w naszym sojuszu, był u nas dokładnie dwie doby a potem odszedł nie podając żadnego powodu ani uprzedzenia. Opserwowałem go i zauważyłem że wstąpił do OHO. Po jakimś czasie, patrze a on niema soja i pisze do nas wiadomość z prośbą o ponowne przyjęcie do orłó która zostało zaakceptowane.

niech władze sojuszu zrobią cos w tej sprawie...

Dobrze, że o tym piszesz, zajmę się tym.


Robert a kto Cię wybrał na dyplomatę, bo nic mi o tym nie wiadomo i nikt ze mną nie konsultował czegoś takiego? Może się w końcu czegoś dowiem?

robert101978 napisał:

nie wiem kto mnie wybrał ale była możliwość zawarcia ponu i zjednoczenia nie sztuka sprzymierzyć się z jednym
SZTUKA aby kilka SUWERENNYCH sojuszy stanowiło jedną zgraną całość
narazie to wszystko rezygnuję z dyplomacji a jak chcecie to odejdę

Ale z Ciebie obrażalski. Najpierw wyskakujesz jak filip z konopi nikt nic nie wie, a teraz się obrażasz? Nikt nie twierdzi, że jest to zły pomysł - jednak warto byłoby wyjaśnić nieco szczegółów na temat tego co robisz, albo co chcesz robić i skąd to wyszło. Jak do tej pory nikt bnie poinformował mnie o takim rozwiązaniu i dopóki ktoś tego nie zrobi nie uznam go za oficjalne rozwiązanie.

Pozdrawiam